piątek, 14 listopada 2014

CZŁOWIEK MĄDRY LUDZI ZJEDNYWA – CZĘŚĆ I
HE THAT WINNETH SOULS IS WISE – PART I
Dr. R. L. Hymers, Jr.
Kazanie głoszone w kościele “Baptist Tabernacle” w Los Angeles
w sobotni wieczór 25-go lipca 2009 roku.
A sermon preached at the Baptist Tabernacle of Los Angeles
Saturday Evening, July 25, 2009
„Drzewo życia – owocem prawego, człowiek mądry
ludzi zjednywa.” (Biblia Tysiąclecia, Przypowieści
Salomona 11:30)
Wydaje mi się, że wersetem kluczowym w drugiej części tekstu jest
słowo „zjednywa”. Ale jeśli zrozumiemy, co oznacza słowo „zjednywa”, to
zauważymy, pewną nienaturalność w tym wersecie. Dr Strong pokazuje,że
hebrajskie słowo „laqach” przetłumaczone jako „zjednywa”, oznacza też:
„przynosi”, „przyciąga”, „przyjmuje”.
Bardzo nie lubię krytykować ludzi, których cytuję w innych
kwestiach, ale wydaje mi się, że niektórzy z komentatorów Biblii, nie
pokazują właściwego znaczenia tego wersetu, gdyż nie koncentrują się na
słowie „zjednywa”. Dr Ryrie, dla którego mam ogromny szacunek,
powiedział: „W tym kontekście [nie chodzi o] zjednywanie dla zbawienia,
ale o przyciąganie ludzi i dzielenie się mądrością.” (Ryrie Study
Bible; odnośnie Przypowieści 11:30). Oddziela on „zjednywanie dla
zbawienia” od „przyciągania ludzi i dzielenie się mądrością”. Ale czyż
„zjednywanie dla zbawienia” nie jest dokładnie „dzieleniem się
mądrością”? Przyciąganie ludzi i dzielenie się mądrością dotyczącą
Chrystusa, oznacza zjednywanie ich dla zbawienia! Nie wiem, jak te dwie
rzeczy można oddzielić! Dr McGee, którego wielce sobie cenię,
komentując ten werset, napisał: „Dzisiaj wiele uwagi przykłada się na
osobiste świadczenie. I jest to dobre” (Thru the Bible; komentarz na temat
Przypowieści 11:30). Ale Przypowieści Salomona 11:30 nie nie mówią na
temat „osobistego świadczenia”. Żadne ze słów w tym wersecie nie mówi
na temat „osobistego świadczenia”, czy jakiegokolwiek innego
świadczenia. Tekst mówi wyraźnie, że „człowiek mądry ludzi zjednywa.”
Nie ma w nim mowy o „świadczeniu”, ale raczej o zjednywaniu, które jest
„przynoszeniem”, „przyciąganiem”, „przyjmowaniem”. Myślę, że
problemem dr Ryrie i dr McGee, odnośnie tego wersetu, było to, że nie byli
baptystami. Nie podzielali poglądu baptystów na temat ważności lokalnego
kościoła. Bo jeśli ten werset ze Starego Testamentu zinterpretujemy w
świetle nauczania Nowego Testamentu, ukazującego centralne miejsce
lokalnego zboru, to staje się on łatwy do zrozumienia. Ten, który
„ludzi zjednywa”, jest osobą, która „przynosi”, „przyciąga” i „przyjmuje”
zgubionych grzeszników w lokalnym kościele. Wyraźnie widać to w
Dziejach Ap. 2:47:
„Pan zaś codziennie pomnażał [w Jerozolimie]
liczbę tych, którzy mieli być zbawieni.” (Dz. Ap.
2:47)
Rozumiem, że nasz tekst odnosi się do tych, których Pan używa, aby
zdobywać dusze, przyciągając je i przyjmując w lokalnym kościele.
„Drzewo życia – owocem prawego, człowiek
mądry ludzi zjednywa.” (Przypowieści
Salomona 11:30)
Spójrzmy najpierw na stronę negatywną – czym zdobywanie dusz nie jest,
a potem na stronę pozytywną – czy jest.
I. Po pierwsze, czym nie jest zdobywanie dusz.
To nie świadczenie. W żadnym wypadku nie jestem przeciwko
składaniu świadectwa. Ale chcę tylko pokazać, że ten werset nie mówi na
temat osobistego świadczenia. Dobrze jest składać nasze świadectwo i
często dla ludzi zgubionych pomocną rzeczą jest posłuchać świadectwa
chrześcijanina. Ale Przyp. 11:30 nie mówią na temat świadczenia, czy
składania świadectwa. Zamiast tego pokazują, że „człowiek mądry
ludzi zjednywa.”
Zdobywanie dusz nie oznacza też rozdawania traktów. Nie jestem
przeciwnikiem dawania ich. Wprost przeciwnie. Ale chcę pokazać, że
Przyp. 11:30 nie mówią na ten temat. Czasami chrześcijanie traktują
rozdawanie traktatów jak alibi czy wymówkę, by nie zajmować się o wiele
trudniejszą pracą zdobywania dusz.
„Drzewo życia – owocem prawego, człowiek
mądry ludzi zjednywa.” (Przypowieści
Salomona 11:30)
Zjednywanie dusz nie oznacza też ewangelizacji od drzwi do drzwi i
modlenia się „modlitwą grzesznika” ze zgubionymi. Uważam, że [taki
rodzaj modlitwy] wyrządził więcej szkody, niż dobrego. Wielu ludzi ma
fałszywą nadzieję, że są zbawieni, gdyż ktoś kazał im powtarzać słowa tej
modlitwy. Ale w Nowym Testamencie, nie widzę do tego podstaw. Gdzie
znajdujemy „modlitwę grzesznika? Myślę, że bardziej jest dziełem
Finney'a, niż czymś pochodzącym z Biblii. W Przyp. 11:30 na pewno nie
ma „modlitwy grzesznika”. Nie znajdujemy tam jej. Zamiast tego napisane
jest, że „człowiek mądry ludzi zjednywa.”
Zjednywanie dusz to też nie zdobywanie ich numerów telefonów i
imion, aby się z nimi skontaktować. Robimy to w naszym zborze, bo jest to
dobry sposób, aby sporo osób uczestniczyło w nabożeństwach. I dzięki
temu na nabożeństwa przychodzi dużo zgubionych ludzi. Ale jeszcze raz
chcę podkreślić, że nie na tym polega „zjednywanie ludzi”. Bo nasz werset
nie mówi: „człowiek mądry zbiera wiele kontaktów”. Ale napisane jest w
nim: „człowiek mądry ludzi zjednywa”. Ten, który przyprowadza ich i
przyjmuje w lokalnym kościele – jest mądry.
„Drzewo życia – owocem prawego, człowiek
mądry ludzi zjednywa.” (Przypowieści
Salomona 11:30)
Wydaje mi się, że to, czego brakuje współczesnym sposobom
ewangelizacji to przyjmowania zgubionych ludzi i włączania ich w lokalne
kościoły. Myślę, że jednym z powodów, dla których zaniedbuje się
ewangelizację jest to, że tak niewiele widać owoców. Tak mało ludzi
zostaje włączonych w lokalne zbory, że ogólną tendencją jest porzucenie
ewangelizacji w dzisiejszych czasach.
II. Po drugie, czym jest zdobywanie dusz.
„Drzewo życia – owocem prawego, człowiek
mądry ludzi zjednywa.” (Przypowieści
Salomona 11:30)
Wspomniałem już, że słowo „zjednuje” oznacza „przyciąga” albo
„przyjmuje”. Naturalną skłonnością człowieka jest to, że nie chcemy
niczego czy nikogo nowego. Dawna natura Adama domaga się, aby
wszystko szło gładko i było do przewidzenia. Nieświadomie staramy się,
aby grzesznicy nie zaburzali naszego życia. Co prawda możemy wyjść do
ludzi, nawiązać z nimi kontakt, by zebrać ich imiona, czy rozdać traktaty,
ale gdzieś w głębi, nie bardzo chcemy, aby przyszli od naszych kościołów!
Czyż nie czyni to nas podobnych do Faryzeuszy?
„Faryzeusze zaś i uczeni w Piśmie szemrali i
mówili: Ten grzeszników przyjmuje.” (Ew.
Łukasza 15:2)
Faryzeuszom wystarczyli ludzi, którzy już byli w synagogach. Nie chcieli
przyjmować nowych grzeszników. Krytykowali Jezusa mówiąc:
„Ten grzeszników przyjmuje.” (Ew. Łukasza
15:2)
Czyż nie o tym mówił Chrystus w przypowieści o dobrym
Samarytaninie? Kiedy Faryzeusz zadał mu pytanie „Kto jest moim
sąsiadem?”, Jezus powiedział mu o zgubionym i umierającym człowieku i
o Samarytaninie, który „opiekował się nim” (Ew. Łuk. 10:34). Potem Jezus
powiedział mu „Idź, i ty czyń podobnie.” (Ew. Łuk. 10:37)
Nie, nie zrozumcie mnie źle. Nie mówię tutaj o liberaliźmie, bo
wiem dobrze, co on głosi. Nie to mam na myśli. Nie mówię o
ewangelizacji poprzez styl życia, czy o czymkolwiek z tym związanym.
Ale mówię na temat Przyp. Salomona 11:30!
„człowiek mądry ludzi zjednywa.”
Dr B. B. McKinney nie był liberałem. Ale był baptystą z południa, który
zjednywał dusze. B. B. McKinney napisał:
Panie, połóż mi na sercu duszę
I kochaj tę duszę poprzez mnie
Spraw, bym chętnie robił to, czego chcesz
Bym tę duszę zdobył dla Ciebie.
Zdobyć dla Ciebie duszę, Zdobyć dla Ciebie duszę,
Oto gorąco Cię proszę
Pomóż mi żyjąc w dzisiejszym dniu
Zdobyć dla Ciebie jakąś duszę.
(tłumaczenie wolne „Lord, Lay Some Soul Upon My Heart,”
B. B. McKinney, 1886-1952).
Musimy kochać osobę, którą staramy się zdobyć! I nie jest to
liberalizm! Na tym polega biblijne zdobywanie dusz! D. L. Moody
powiedział: „Przeniknij ich miłością”. Dr. McKinney powiedział: „kochaj
tę duszę poprzez mnie”. Proszę, abyś pomodlił się dziś wieczorem, by Bóg
uczynił cię „kanałem błogosławieństwa” dla zgubionych, którzy przyjdą
jutro do kościoła. Bo to jest jedyny sposób, aby ich zdobyć. I nie ma innej
możliwości „zjednania” zgubionych.
Czy twe życie jest kanałem błogosławieństw
Czy ciąży ci los tych, którzy giną
Czy pomagasz grzesznikom odkryć
Jezusa, który poniósł na krzyżu śmierć
Niech będę kanałem Twych błogosławieństw
Uczyń mnie nim dziś, proszę Cię
Wszystko co mam, wszystko co czynię
Niech będzie kanałem Twych błogosławieństw.
(tłumaczenie wolne “Make Me a Channel of Blessing,”
Harper G. Smyth, 1873-1945).
(KONIEC KAZANIA)
Kazania Doktora Hymers'a dostępne są przez internet pod adresem:
www.realconversion.com. Wybierz: “Sermons in Polish.”
Pieśń śpiewana solo przed
kazaniem w wykonaniu pana
Benjamina Kincaid'a Griffith'a:
“Lord, Lay Some Soul Upon My
Heart”
(autor B. B. McKinney, 1886-
1952).
SKRÓT KAZANIA
CŁOWIEK MĄDRY LUDZI ZJEDNYWA – CZĘŚĆ I
Dr. R. L. Hymers, Jr.
„Drzewo życia - owocem prawego, człowiek mądry
ludzi zjednywa.” (Przypowieści Salomona 11:30)
(Dz. Apostolskie 2:47)
I. Po pierwsze, czym nie jest zdobywanie dusz. Przyp. 1:30.
II. Po drugie, czym jest zdobywanie dusz. Ew. Łuk.15:2;
Ew. Łuk.10:34, 37.

Brak komentarzy: