poniedziałek, 10 listopada 2014

Proroctwo - Mur Ognisty
(A Prophecy - Wall of Fire)
By David Wilkerson
bez daty
__________
Pozwólcie, że powiem wam, w jaki sposób przyszło to
proroctwo. Razem z Gwen powróciliśmy właśnie ze spotkania
ewangelizacyjnego do naszego motelu w Sacramento w
Kalifornii. Włączyłem telewizor, przerzucając programy w
poszukiwaniu wiadomości. Na jednym z kanałów prezentowano
musical znanego młodego piosenkarza rockowego. Było to tak
diaboliczne, że nie byłem w stanie tego wyłączyć - byłem zbyt
oszołomiony tym, co widziałem.
Zawołałem Gwen i ona również była przerażona. Demony
muskały tego młodego piosenkarza. Kościotrupy wyrastały z
grobów, sado-masochiści znęcali się nad ofiarami, odrażające
okultystyczne istoty tańczyły z ludźmi, tryskała krew i wszędzie
miały miejsce jawne manifestacje przemocy. Była to wizja prosto
z piekła. Po prostu nie mogliśmy uwierzyć, że telewizja może
pokazywać tak demoniczne plugastwo.
Wyłączyłem to w świętym gniewie, poszedłem do łazienki i
uklęknąłem płacząc. Okropne, ciemne przeczucie czegoś złego
rozciągało się nade mną. Myślałem o swoich wnukach. Jak to
będzie, kiedy będą one nastolatkami, jeśli już teraz jest takie
diabelstwo?
Mój umysł zalany był tragicznymi obrazami moralnego upadku
w społeczeństwie amerykańskim - narodzie wydanym na pastwę
seksu, przemocy, przelewu krwi, satanizmu, sadyzmu i
bezbożności.
W tym samym tygodniu doniesiono o małych dzieciach
molestowanych w przedszkolach w całym kraju. 85-cio letni
pracownik jednego z przedszkoli został ujawniony, jako
molestujący seksualnie zarówno chłopców jak i dziewczynki.
Nawet rodzice zamykani byli do więzienia oskarżeni za
seksualne wykorzystywanie własnych dzieci. Zdawało się, że te
historie są zbyt straszne, zbyt przerażające, aby mogły się
wydarzyć w Ameryce.
Tego właśnie dnia poinformowano mnie, że policja w pewnym
małym północno-zachodnim mieście rozbiła długi łańcuch
narkotykowy, którym kierowali najbardziej szanowani w tym
mieście lekarze, prawnicy i biznesmeni. Oni posyłali nastolatków
do piekła za wszechmogącego dolara.
Pewna starsza kobieta w Chicago straciła 44 tyś. dolarów -
oszczędności swojego życia, aby oczyścić swój dom od
"nowotworu cegielnego". W całym kraju tysiące starszych ludzi
zostało zmalwersowanych i oszukanych, co złamało ich serca i
pozostawiło ich bez grosza. Przestępczym wykonawcom robót
oraz oszustom uchodzi to płazem i żyją sobie jak królowie za
skradzione pieniądze. Każdego dnia nagłówki gazet mówią o
narastających liczbach starszych osób, które zostały pobite,
obrabowane i zamordowane w swoich domach. Cóż to za
zdeprawowane umysły są w stanie popełniać taką przemoc
względem bezradnych, niedołężnych dziadków?
Myślałem o milionach dzieci, będących ofiarami rozwodu i
separacji rodziców. Jak to będzie za dziesięć lat, kiedy te
rozgniewane dzieci wywrą swoją wrogość na społeczeństwie? Co
będzie z tą trzyletnią dziewczynką z Harlemu [dzielnica Nowego
Jorku - przyp. tłum.], którą widziałem siedzącą na schodach
zdewastowanego domu czynszowego i próbującą wbić sobie w
ramię wykałaczkę, udając, że jest to igła? Ona chciała być, jak jej
brat narkoman.
A co z powodzią homoseksualizmu? Czy nasze wnuki będą
zmuszane do siedzenia w klasach, gdzie będzie się nauczać, że
homoseksualizm jest godnym szacunku sposobem prowadzenia
życia, lub wręcz preferowanym stylem życia? Zastanawiam się,
czy Bóg nie mógł tego już dłużej znieść i zesłał przekleństwo na
tą całą grupę? AIDS charakteryzuje się co najmniej dwuletnim
okresem rozwoju, tak jak trąd. Ten współczesny trąd zniszczy w
końcu więcej homoseksualistów niż ogień i siarka w Sodomie.
Po tym, co właśnie zobaczyłem w telewizorze oraz tych wizjach
moralnego upadku w Ameryce, jakie miałem w swoim umyśle,
nie pamiętam, kiedy czułem się tak przytłoczony, tak bezradny w
stosunku do przyszłości, tak zmartwiony tym, czemu będą
musieli stawiać czoła moje dzieci i wnuki.
Ale zstąpił na mnie Duch Święty, postawił mnie na nogi i wlał do
mojego serca zachęcające słowo prorocze. Było to wspaniałe
doświadczenie. Nie słyszałem głosu, za wyjątkiem tego w
wewnętrznym człowieku, a był on klarowny i boski. To, co
usłyszałem od Ducha zabrało całą tą złowrogą ciemność i
rozwiało wszelkie moje zmartwienia i obawy w stosunku do
przyszłości. Pozwólcie, że się z wami podzielę tym, co
usłyszałem.
Proroctwo
W mojej duszy zabrzmiało to klarowne słowo prorocze: "BÓG
OCALI CIEBIE I TWOJE DZIECI WRAZ Z CAŁYM SWOIM
LUDEM DZIĘKI TEMU, ŻE STANIE SIĘ MUREM
OGNISTYM WOKÓŁ NICH".
Ten Mur Ognisty będzie stawać się coraz wyższy, szerszy i
bardziej intensywny, w miarę jak nasilać się będzie zło. Bóg
wzbudzi bardziej święte, bardziej sprawiedliwe, bardziej oddane,
bardziej zaangażowane pokolenie, niż kiedykolwiek w historii.
Tam, gdzie obfituje grzech, łaska będzie obfitować jeszcze
bardziej.
Bóg zapewni Sobie święty lud, zabezpieczony Murem Ognistym
- tak intensywnym, że diabeł i jego hordy zostaną wpędzone w
chaos, nie będąc w stanie dobrać się do tych, którzy są w strefie
ogrodzonej Bożym Murem Ognistym.
• Przypomniano mi, że Bóg nie dał się zaskoczyć obecnymi
pogarszającymi się warunkami w kraju.
Czyż Bóg nie ostrzega nas w Swoim Słowie, że źli ludzie będą
stawać się coraz gorsi, będą zwodzić innych, samemu będąc
zwiedzionymi? Nadejdzie wielkie odstępstwo, ludzie staną się
bardziej miłośnikami przyjemności niż Boga. Bóg będzie
wyszydzany, liderzy z kościoła będą wyśmiewani. Ludzie będą
wydani na pastwę umysłów zatwardzonych grzechem, mężczyźni
będą zwracać swoją pożądliwość seksualną ku innym
mężczyznom, a kobiety ku kobietom. Ludzie staną się popędliwi,
dumni, uparci, upijający się. Dzieci będą nieposłuszne rodzicom.
Cudzołożnicy i wszetecznicy będą obnosić się ze swoimi
grzechami, nawet chrześcijanie zwrócą się do cudzołóstwa i
wszeteczeństwa, nie przestając zalewać ołtarza swoimi łzami.
Ludzkie serca struchleją ze strachu, kiedy zobaczą nieszczęścia
spadające na ziemię.
• Kiedy wróg nadchodzi jak powódź, Duch Pański wznosi
zaporę. Tą zaporą jest MUR OGNISTY. Duch Święty
skierował mnie do proroka Zachariasza. Jakże wspaniałym
było odnaleźć tam te niesamowite słowa: "I Ja - mówi Pan
- będę jego murem ognistym wokoło i będę chwałą pośród
niego [ludu Bożego]!" (Zachariasza 2,9).
To proroctwo w klarowny sposób mówi nam, co Bóg zamierza
zrobić dla nas, dla naszych dzieci i naszych wnuków. Tak długo,
jak Pan zwleka ze Swoim powrotem będzie On ochraniał Swoje
dzieci murem ognistym, przez który nie może przeniknąć szatan
ani jego hordy demonów. Już nigdy więcej nie będzie jedynie
dwóch zwycięzców, którzy wejdą do ziemi obiecanej, jak Jozue i
Kaleb. Bóg zabezpieczy i ochroni pewną grupę wierzących. Nie
wszyscy, którzy wołają: "Panie, Panie" wejdą w strefę ogrodzoną
tym Murem Ognistym.
• Kim są ci, którzy zostaną zabezpieczeni tym wielkim
MUREM OGNISTYM? Niemożliwe jest pomylić się w
kwestii tego, kim oni są. Został posłany anioł, aby ich
naznaczyć oraz sporządzić spis tych, którzy smucą się z
powodu grzechu, zarówno osobistego, jak i grzechu w
narodzie.
Zachariasz powiedział: "Potem podniosłem oczy i spojrzałem, a
oto był mąż ze sznurem mierniczym w ręku. I zapytałem go:
Dokąd idziesz? Odpowiedział mi: Chcę przemierzyć Jeruzalem?
" (Zachariasza 2,5-6).
Ezechiel mówi nam więcej na temat tej misji anioła: "I rzekł Pan
do niego: Przejdź przez środek miasta, przez środek Jeruzalemu,
i uczyń znak na czole mężów, którzy wzdychają i jęczą nad
wszystkimi obrzydliwościami popełnionymi w nim!" (Ezechiela
9,4).
Kościół jest tym Nowym Jeruzalem, miastem Boga. Właśnie
teraz Pan je mierzy, oddzielając tych, którzy odczuwają
przerażenie z powodu grzechu, tych którzy boleją nad złem w
kraju i płaczą nad nim.
Aniołowi dano jeszcze dwa inne polecenia. Bóg w Swojej
determinacji do wzbudzenia świętego miasta (ludu) i zaludnienia
go świętą rzeszą ludu zesłał to przesłanie w dwóch częściach.

Brak komentarzy: