środa, 15 października 2014


Post

Post to dobrowolne powstrzymanie się na jakiś czas od spożywania żywności oraz/lub płynów.
Biblia podaje wiele takich przykładów. Niektórzy przez okres postu rezygnowali z jedzenia
czegokolwiek, inni ze spożywania tylko niektórych produktów żywnościowych. Przykładem tego
ostatniego jest trzytygodniowy post Daniela, kiedy to nie jadł „wybornych potraw… mięsa ani
wina” (Dn 10,3).
Znajdujemy też kilka przykładów ludzi, którzy nie przyjmowali ani jedzenia ani wody, ale ten
rodzaj postu występuje rzadko i należy go traktować jako niezwykły, jeśli trwa ponad trzy dni.
Kiedy na przykład Mojżesz pościł w ten sposób przez czterdzieści dni, gdy przebywał w obecności
samego Boga, jego twarz jaśniała (zob. Wj 34,28-29). Niedługo potem powtórzył ten 40-dniowy
post (zob. Pwt 9,9.18). Były to dwa zupełnie nadnaturalne posty i nikt nie powinien w tym
względzie naśladować Mojżesza. Jest rzeczą niemożliwą, aby bez nadzwyczajnej pomocy Boga,
przeżyć bez wody dłużej niż kilka dni. Odwodnienie prowadzi do śmierci. Natomiast większość
zdrowych ludzi może przeżyć sporo tygodni bez jedzenia.
Po co pościć?
Pierwszorzędnym celem postu są korzyści płynące ze spędzenia dodatkowego czasu na
modlitwie i szukaniu Pana. W Biblii nie ma prawie żadnej wzmianki o poście, który by się nie
łączył z modlitwą, co sugeruje, że post bez modlitwy nie ma sensu. Na przykład obydwie wzmianki
o poście w Dziejach Apostolskich mówią o modlitwie. W pierwszym przypadku (zob. Dz 13,1-3)
prorocy i nauczyciele w Antiochii zwyczajnie „pełnili służbę Panu i pościli”. Wtedy otrzymali
prorockie objawienie i w konsekwencji wysłali Pawła i Barnabę w ich pierwszą podróż misyjną. W
drugim przypadku Paweł i Barnaba wyznaczali starszych w nowych kościołach w Galacji.
Czytamy:
Kiedy w każdym kościele wśród modlitw i postów, przez włożenie rąk ustanowili im
starszych, polecili ich Panu, w którego uwierzyli (Dz 14,23),
Może tutaj Paweł i Barnaba naśladowali przykład Jezusa, który spędził całą noc na modlitwie,
zanim wybrał dwunastu (zob. Łk 6,12). Ważne decyzje, jak ustanawianie duchowych liderów,
muszą być „przemodlone”, aż będziemy pewni, jakie jest prowadzenie Pana. Dzięki postowi
możemy mieć więcej czasu na modlitwę w tej sprawie. Skoro Nowy Testament zaleca małżonkom
chwilową abstynencję seksualną, aby mogli się bardziej oddać modlitwie (zob. 1Kor 7,5), to łatwo
zrozumieć, iż chwilowe powstrzymanie się od jedzenia może służyć temu samemu celowi.1
Kiedy zatem potrzebujemy się modlić o Boże kierownictwo w sprawie ważnych duchowych
decyzji, post się przydaje. O wiele innych potrzeb można się modlić stosunkowo krótko. Nie trzeba
na przykład pościć, aby się pomodlić Modlitwą Pańską. Modlitwy o Boże kierownictwo trwają
dłużej ze względu na trudności w „rozróżnieniu Bożego głosu w naszych sercach”, jako że
„konkurują” z nim nasze niewłaściwe pragnienia czy motywacje, albo zwyczajnie brak nam
pełnego oddania się Bogu. Uzyskanie pewności co do Jego kierownictwa może wymagać dłuższego
okresu modlitwy i w takim przypadku post jest korzystny.
Oczywiście, samo poświęcanie czasu na modlitwę o jakikolwiek dobry cel jest duchowo
korzystne. Dlatego post należy uważać za cudowny środek dający duchową siłę i skuteczność, o ile
jest powiązany z modlitwą. Czytamy, że pierwsi apostołowie oddawali się „modlitwie i posłudze
Słowa” (Dz 6,4). To z pewnością po części wyjaśnia sekret ich duchowej mocy i skuteczności.
Post niewłaściwy
Ustaliwszy niektóre biblijne powody postu w ramach Nowego Przymierza rozważmy też
powody niebiblijne.
Niektórzy poszczą w nadziei, że dzięki temu Bóg szybciej odpowie na ich prośby. Jednak Jezus
powiedział, iż odpowiedź na modlitwę zapewnia przede wszystkim wiara, a nie post (zob. Mt
21,22). Post nie jest narzędziem „przymusu wobec Boga” lub sposobem zakomunikowania Mu: –
Lepiej mi odpowiedz, bo zagłodzę się na śmierć! – To nie jest post biblijny, ale strajk głodowy!
Pamiętamy, jak Dawid pościł i modlił się przez kilka dni o to, by jego dziecko urodzone z Batszeby
przeżyło. Jednak umarło, gdyż Bóg karcił Dawida. Post nie zmienił sytuacji. Dawid nie modlił się z
wiarą, bo nie miał żadnej obietnicy, na której mógłby się oprzeć. Końcowy efekt pokazał, że
właściwie modlił się i pościł wbrew Bożej woli.
Post nie jest też warunkiem przebudzenia. Nie czytamy w Nowym Testamencie, aby ktoś pościł
w intencji przebudzenia. Apostołowie, posłuszni Jezusowi, zwyczajnie głosili ewangelię. Jeśli
jakieś miasto ich nie przyjmowało, posłuszni Jezusowi, strzepywali kurz ze swoich stóp i szli do
następnego (zob. Łk 9,5; Dz 13,49-51). Nie pozostawali na miejscu i nie pościli, próbując „zburzyć
duchowe warownie” w oczekiwaniu na przebudzenie. Muszę wszak dodać, iż post połączony z
modlitwą z pewnością może przynieść korzyść sługom ewangelii, czyniąc ich skuteczniejszymi
nosicielami przebudzenia. Wielu z duchowych gigantów, o których czytamy w historii Kościoła,
miało w zwyczaju modlić się i pościć.
Post nie jest środkiem „ujarzmiania ciała”, jako że chęć jedzenia jest pragnieniem uprawnionym
i nie grzesznym, w odróżnieniu od oczywistych „żądz ciała”, wymienionych w Ga 5,19-21. Z
drugiej strony post jest ćwiczeniem w opanowaniu ciała, a ta cnota jest potrzebna do chodzenia
według Ducha a nie według ciała.
Poszczenie w celu udowodnienia swojej duchowości czy pokazania oddania Bogu to strata czasu
i oznaka obłudy. Właśnie dlatego pościli faryzeusze i Jezus ich za to potępił (zob. Mt 6,16; 23,5).
Niektórzy poszczą, aby zdobyć zwycięstwo nad szatanem. Ale to niebiblijne. Pismo obiecuje, że
jeśli odeprzemy szatana wiarą w Boże Słowo, ucieknie od nas (zob. Jk 4,7; 1P 5,8-9). Post nie jest
konieczny.
Ale czyż Jezus nie powiedział, że niektóre demony można wypędzić tylko przez „modlitwę i
post”?
1. Angielskie tłumaczenie Króla Jakuba [a także polska Biblia Gdańska] zalecają obopólną zgodę małżonków na
powstrzymanie się od fizycznego współżycia, aby oddać się „postowi i modlitwie”. Współczesne tłumaczenia w
większości mówią tylko o modlitwie.
Kiedy Jezus usłyszał wiadomość, że uczniowie nie potrafią uwolnić chłopca z władzy demona,
najpierw ubolewał nad ich brakiem wiary (zob. Mt 17,17). Gdy uczniowie Go zapytali, dlaczego
zawiedli, odpowiedział, że właśnie z powodu ich małej wiary (zob. Mt 17,20). Mógł też na
marginesie dodać: „Tego rodzaju demonów nie można wypędzić inaczej, jak tylko przez modlitwę i
post” (Mt 17,21). Powiedziałem, że mógł te słowa dodać na marginesie, gdyż są dowody, iż tego
zdania nie było w oryginalnej Ewangelii Mateusza (zob. przekład ekumeniczny Nowego
Testamentu), co oznacza, że Jezus mógł wcale tych słów nie powiedzieć.
Marek, relacjonując to samo wydarzenie, przytacza takie oto słowa Jezusa: „Tego rodzaju nie
można wypędzić żadną inną mocą, jak tylko przez modlitwę” (Mk 9,29), a przypisy przekładu
ekumenicznego podają, że w wielu rękopisach zostały w tym miejscu dodane słowa „i post”.
Gdyby Jezus faktycznie te słowa wypowiedział, to konkluzja, iż post jest konieczny do tego, by
skutecznie wypędzać demony, i tak byłaby niewłaściwa. Jeśli Jezus komuś udziela władzy nad
demonami, jak w przypadku dwunastu apostołów (zob. Mt 10,1), to ta osoba tę władzę ma, zaś post
nie może jej wzmocnić. Oczywiście, post może dać nam więcej czasu na modlitwę, co potęguje
duchową wrażliwość i wiarę w udzielone nam przez Boga pełnomocnictwo.
Pamiętajmy też, że jeśli Jezus faktycznie wypowiedział tamto zdanie, dotyczyło ono tylko
jednego rodzaju demona. Chociaż uczniowie tym razem nie potrafili wypędzić tego konkretnego
demona, to skutecznie wypędzili wiele innych demonów (zob. Łk 10,17).
Chodzi o to, że nie musimy pościć, żeby odnieść zwycięstwo nad szatańskimi atakami
skierowanymi przeciw nam.
Nadmierne podkreślanie znaczenia postu
Niestety, niektórzy wierzący uczynili z postu religię, umieszczając go na pierwszorzędnym
miejscu w swoim chrześcijańskim życiu. Natomiast w nowotestamentowych Listach nie ma ani
jednej wzmianki o poście.2 Nie ma żadnych wskazówek, skierowanych do wierzących, jak lub
kiedy pościć. Nie ma też zachęty do poszczenia. To wskazuje, że post nie jest głównym wymogiem
w naśladowaniu Jezusa.
O poście częściej wspomina Stary Testament. Zwykle był powiązany albo ze smutkiem po
śmierci bliskiej osoby czy w czasie pokuty, albo z żarliwą modlitwą w okresach narodowego lub
osobistego kryzysu (zob. Sdz 20,24-28; 1 Sm 1,7-8; 7,1-6; 31,11-13; 2 Sm 1,12; 12,15-23; 1Krl
21,20-29; 2Krn 20,1-3; Ezd 8,21-23; 10,1-6; Ne 1,1-4; 9,1-2; Est 4,1-3.15-17; Ps 35,13-14; 69,11;
Iz 58,1-7; Dn 6,16-18; 9,1-3; Jl 1,13-14; 2,12-17; Jon 3,4-10; Za 7,4-5). Uważam, że nadal są to
uzasadnione powody postu.
Stary Testament naucza, że oddawanie się postowi wówczas, gdy zaniedbuje się ważniejsze
przykazania, jak troszczenie się o ubogich, jest pozbawione równowagi (zob. Iz 58,1-12; Za 7,1-4).
Z pewnością nie można Jezusa oskarżyć o nadmierne promowanie postu. Faryzeusze
krytykowali Go za to, że go nie praktykuje (zob. Mt 9,14-15). Zganił ich za to, że przedkładali post
nad ważniejsze sprawy duchowe (zob. Mt 23,23; Łk 18,9-12).
Z drugiej strony Jezus w Kazaniu na górze mówił swoim naśladowcom o poście. Pouczał, by
pościli z właściwych pobudek, i wyraził oczekiwanie, iż będą od czasu do czasu pościć. Obiecał im,
iż Bóg wynagrodzi ich post. Sam też do pewnego stopnia praktykował post (zob. Mt 17,21). I
zapowiedział, że nadejdzie czas, gdy uczniowie będą pościć, kiedy zostanie od nich zabrany (zob.
Łk 5,34-35).
2. Jedynym wyjątkiem byłaby pawłowa wzmianka o poście małżonków w 1Kor 7,5, ale znajdujemy ją tylko w
angielskiej Biblii Króla Jakuba [oraz w polskiej Biblii Gdańskiej]. O wymuszonym poście czytamy w Dz 27,21.33-34;
1Kor 4,11 oraz 2Kor 6,5; 11,27. Nie były to jednak posty mające jakiś duchowy cel, ale spowodowane trudnymi
okolicznościami lub brakiem pożywienia.
Jak długo należy pościć?
Jak wspomniałem wcześniej, wszystkie 40-dniowe posty opisane w Biblii można sklasyfikować
jako nadnaturalne. Rozważaliśmy dwa posty Mojżesza, odbywane w obecności Boga. Eliasz
również pościł przez czterdzieści dni, ale wcześniej był karmiony przez anioła (zob. 1Krl 19,5-8).
Czterdziestodniowy post Jezusa był również wyraźnie nadnaturalny. Został poprowadzony przez
Ducha Świętego na pustynię. Tam pod koniec postu doświadczał nadnaturalnych pokus ze strony
szatana. Wreszcie odwiedzili go aniołowie (zob. Mt 4,1-11). Posty 40-dniowe nie są biblijną normą.
Jeśli ktoś dobrowolnie powstrzymuje się od spożycia posiłku, aby poświęcić czas na szukanie
Pana, to wtedy pości. Pomysł, żeby post trwał po kilka dni, jest błędny.
Oba posty wspomniane w Dziejach Apostolskich, o jakich mówiliśmy (zob. Dz 13,1-3; 14,23),
najwyraźniej nie były bardzo długie. Mogły polegać na rezygnacji z jednego posiłku.
Ponieważ post służy głównie szukaniu Pana, zalecałbym, aby pościć tak długo, aż uzyskamy to,
czego pragniemy od Boga.
Pamiętajmy, post nie jest po to, by zmuszać Boga do odpowiedzi. Może tylko poprawić naszą
wrażliwość na Ducha Świętego. Bóg do nas mówi niezależnie od tego, czy pościmy czy nie.
Trudność polega na tym, by odróżnić Jego kierownictwo od własnych pragnień.
Kilka rad praktycznych
Post wpływa na nasze ciało w różnoraki sposób. Możemy odczuwać osłabienie, zmęczenie, bóle
głowy, nudności, oszołomienie, skurcze żołądka, itd. Jeśli ktoś ma nawyk picia kawy, herbaty lub
innych napojów z kofeiną, niektóre z tych objawów można wytłumaczyć odstawieniem kofeiny. W
takich wypadkach dobrze jest wyeliminować te napoje ze swojej diety na kilka dni przed postem.
Jeśli ktoś pości w miarę regularnie, odkryje, że każdy kolejny post znosi łatwiej, chociaż zwykle
odczuje osłabienie przez pierwszy tydzień lub dwa.
Podczas postu trzeba pić dużo czystej wody, aby się nie odwodnić.
Post należy przerywać ostrożnie i powoli, zwłaszcza jeśli był długotrwały. Gdy nasz żołądek nie
trawił stałego pożywienia przez trzy dni, byłoby nierozsądne nagle zjeść coś ciężkostrawnego.
Lepiej zacząć od soków i potraw lekkostrawnych. Po dłuższym poście układ trawienny potrzebuje
dłuższego czasu do przystosowania się, żeby jeść normalnie. Zrezygnowanie z jednego czy dwóch
posiłków nie wymaga okresu przejściowego.
Niektórzy są przekonani, że ostrożne i umiarkowane poszczenie wpływa pozytywnie na nasze
zdrowie, i ja podzielam ten pogląd. Wysłuchałem świadectw wielu ludzi chorych, którzy podczas
postu wyzdrowieli. Uważa się, że post to sposób na odpoczynek dla organizmu i jego oczyszczenie.
Z tego powodu pierwszy post może być najtrudniejszy. Taka osoba najbardziej potrzebuje
oczyszczenia swych organów wewnętrznych.
Odczucie fizycznego głodu zwykle ustaje po okresie dwóch do czterech dni postu. Kiedy
powraca (zwykle po kilku tygodniach), jest to znak, aby ostrożnie post kończyć, jako że zaczyna się
faza głodzenia organizmu, który po wykorzystaniu całego nagromadzonego tłuszczu zaczyna spalać
żywotne komórki. Czytamy, że Jezus poczuł głód po 40 dniach postu i wtedy go zakończył (zob. Mt
4,2).

Brak komentarzy: