sobota, 11 października 2014

KAPŁAŃSTWO WIERZĄCYCH.
Wszyscy prawdziwie wierzący są kapłanami Bożymi ;
prawdziwie wierzący- są to członkowie Kościoła-Ciała Jezusa Chrystusa, którego On jest Głową, ludzi, którzy byli już świadomymi swojej grzesznej starej natury i swoich grzechów, którym Duch Święty poruszył serca i sumienie, przekonał o grzechu, a poprzez głoszone im Słowo Boże, Dobrą Ewangelię o zbawczym Dziele na Krzyżu Golgoty, o zastępczej śmierci Jezusa Chrystusa- Syna Bożego za każdy grzech człowieka, o darze zbawienia danym ludziom za darmo, nie z uczynków, bo żaden nie może dokonać zbawienia przyjęciu daru przebaczenia im wszystkich swoich grzechów, wyznali Jezusa Chrystusa swoim Panem, wierząc w swoim sercu, że Bóg wzbudził Go z martwych, poświadczyli to wyznanie poprzez całkowite zanurzenie w wodzie wobec wielu świadków miejscowego Zboru, którego członkami się stali w dniu chrztu w wodzie.
A każdy Zbór nauczając swoich członków od początku powinien wydawać świadectwo o tej prawdzie-powszechnego kapłaństwa, poprzez odrzucenie w praktycznym życiu zborowym wszelkiego innego kapłaństwa ,w dużej mierze wzięte ze Starego Testamentu, jak też poprzez zachęcanie każdego wierzącego do ćwiczenia się w używaniu przywilejów, szczególnych uprawnień oraz ponoszenia odpowiedzialności, związanej z tym świętym urzędem, i to zarówno indywidualnie jak i zbiorowo.
1. W Starym Testamencie Zakon Mojżeszowy oddzielił pokolenie Lewiego i rodzinę Aarona ku pełnieniu obowiązku kapłaństwa pośród ludu izraelskiego. Ludzie ci mieli odrębne szaty, obdarzeni zostali specjalnymi przywilejami i stali jako szczególna kasta między Bogiem, a zgromadzeniem ludu izraelskiego. Tylko im wolno było wchodzić do miejsca świętego, im też tylko wolno było składać ofiary przewidziane przez Zakon.
2. W chrześcijaństwie wszystko to uległo zupełnej zmianie. Obecnie według Nowego Testamentu wszyscy wierzący są kapłanami:
a.
1 Piotra 2:5 „I wy, jako żywe kamienie budujcie się w dom duchowny, w kapłaństwo święte, ku ofiarowaniu duchownych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa".
b. 1 Piotra 2:9 „Ale wy jesteście rodzajem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście opowiadali cnoty Tego, który was powołał z ciemności ku cudnej swej światłości".
c. Obj. 1, 5.6 „(Jemu), … który nas umiłował i omył nas z grzechów naszych krwią Swoją, i uczynił nas królami i kapłanami Bogu i Ojcu Swemu; Jemu niech będzie chwała i moc na wieki wieków. Amen."
Marcin Luter gorąco bojował o prawdę dotyczącą powszechnego kapłaństwa wszystkich wierzących. Napisał on takie słowa: „Wszyscy wierzący są kapłanami, i niechaj będzie przeklęty każdy, który by twierdził, że istnieje jakikolwiek inny kapłan, aniżeli ten, którym jest chrześcijanin; nie byłoby to bowiem stwierdzenie oparte na Słowie Bożym, a mające za sobą wyłącznie autorytet ludzi, pochodzące ze starożytnego zwyczaju, lub też wynikające z tego, że wielu ludzi myśli, że jest to słuszne".
3. Jedną z ważnych funkcji kapłana jest składanie ofiar. W Starym Testamencie ofiarami były przeważnie zabijane zwierzęta. Dziś natomiast, w przeciwieństwie do tego, ofiarami wierzących są:
a. ofiara ciała ( Rzym. 12:1 ). To nie jest jakaś martwa ofiara, lecz „ofiara żywa, święta, przyjemna Bogu";
b. ofiara z dóbr materialny (Hebr. 13:16): „A dobroczynności i udzielania nie zapominajcie; albowiem takie ofiary podobają się Bogu";
c. ofiara chwały (Hebr. 13:15 ): „Przez Niego więc nieustannie przynosimy Bogu ofiarę chwały, to jest owoc warg, wysławiających imię Jego". Ta ofiara chwały powinna być przynoszona zarówno indywidualnie jak również zbiorowo.
Ta ostatnia, zbiorowe ofiarowanie chwały, w którym wierzący mają wolność brać czynny udział w publicznym uwielbianiu Boga, została w praktyce wyeliminowana przez stereotypowe, kontrolowane nabożeństwa, które dziś mają przeważnie miejsce. Rezultatem tego jest istnienie generacji niemych kapłanów, sytuacja, której istnienie nie jest uzasadnione żadnym wersetem Słowa Bożego!
4. Dalszymi obowiązkami kapłana są: modlitwa, o jakże ważny, jeśli nie podstawowy element służby kapłańskiej.
Wydawanie dobrego świadectwa w swoim codziennym życiu w miejscu zamieszkania, pracy o Bogu i gorliwa troska o lud Boży. W ten sposób wierzący powinni nieustannie sprawować swój święty urząd.
„Nauka Słowa Bożego na ten temat (List Ap. Pawła do Rzym. 8r, 14w; List Ap. Pawła do Gal. 5r, 13w), jest całkiem jasna: całe życie wierzącego powinno być kierowane Duchem Świętym od poranku do wieczora i każdego dnia w tygodniu, a nie tylko w niedzielę. Jest rzeczą oczywistą, że nie ogranicza się to do czasu spędzonego na nabożeństwie, do czasu wspólnego czytania Słowa Bożego, czy modlitwy, ale dotyczy całego człowieka, nie tylko wewnątrz, ale i na zewnątrz miejsca zebrań na modlitwę, sal, kaplic, czy budynków kościelnych. Tak więc według Nowego Testamentu lud Boży w pełnym znaczeniu tego słowa to prawdziwie „kapłaństwo królewskie i naród święty" (II Księga Mojż. 19r, 6w; 1-wszy List Piotra 2r, 5—9w).
5. Jakkolwiek prawdą jest, że każdy wierzący jest kapłanem, to również jest prawdą, że każdy chrześcijanin potrzebuje kapłana. Tę potrzebę w pełni zaspakaja Pan Jezus Chrystus. List do Hebrajczyków przedstawia nam właśnie naszego ukochanego Zbawiciela, jako Najwyższego Kapłana. On ma litość nad słabościami naszymi, ponieważ był kuszony," … we wszystkim, na podobieństwo nas, oprócz grzechu" (List Ap. Pawła do Hebr. 4r,15w).
6. Każdy miejscowy Zbór winien uznawać w Panu Jezusie Chrystusie swego Najwyższego Kapłana, a każdego wierzącego jako świętego i królewskiego kapłana. Ale czy taki stan rzeczy znajdujemy w chrześcijaństwie w dobie dzisiejszej? Wręcz przeciw-nie. Możemy zaobserwować, że Kościół powrócił do systemu kapłańskiego, obowiązującego w Starym Testamencie. Pomimo to, że wyznają jakoby zasadę powszechnego kapłaństwa wszystkich chrześcijan, wiele Kościołów ustanowiło swoje własne, odrębne kapłaństwo, oparte w dużej mierze na systemie Mojżeszowym i w ten sposób mamy:
a. oddzielną kastę ludzi przeznaczonych do odprawiania nabożeństw,
b. hierarchię dygnitarzy kościelnych, noszących świetnie brzmiące tytuły, które odróżniają ich od
laika",czytaj parafianina-za Słownikiem Języka Polskiego
1. «członek parafii»
2. parafianin dawniej «człowiek zacofany i ograniczony»
c. odrębny strój, który podkreśla ich przynależność do innej sfery.
Ponad to wszystko Kościół pożyczył sobie od judaizmu jeszcze dalsze pomysły, takie jak:
a. poświęcone budynki z pięknie ozdobionymi ołtarzami, kościelnymi ozdobami i materialnymi pomocami do oddawania czci Bogu,
b. robiący duże wrażenie rytuał, co szczególnie apeluje do zmysłów,
c. kalendarz religijny z jego świętami i okresami.
Można śmiało powiedzieć, że zjudaizowanie Kościoła sprawiło więcej zahamowania jego rozwoju, sprowadzenia jego misji na fałszywe tory i duchowego zniszczenia, aniżeli wszystkie inne przyczyny razem wziąwszy. Zamiast kroczyć wyznaczoną mu drogą odseparowywania się od świata i naśladowania Pana Jezusa w niebiańskim powołaniu, użyto żydowskich Pism ku usprawiedliwieniu swego celu, którym odtąd jest przyniesienie cywilizacji światu, zdobycie bogactw, używanie imponującego rytuału, wznoszenie okazałych kościołów, proszenie Boga o błogosławieństwo dla zbrojnych konfliktów, a wreszcie podzielenie braterstwa równouprawnionych na „duchowieństwo" i „laików". Czyż nie wzywa Pan ludu Swego w dobie dzisiejszej, aby oddzielił się od tej religii znaków i pozorów, aby mógł znaleźć zaspokojenie wszystkich swych potrzeb w Imieniu Pana Jezusa?
7. Zbór, który w pełni uświadamia sobie swój udział w powszechnym kapłaństwie, według Nowego Testamentu, twierdząc, że tylko taki Zbór to czyni, który: „Posiada napełnione Duchem, regularnie i pilnie zgromadzanie się członków na spotkania modlitewne; który posiada członków takich, którzy stoją w rzędzie razem z wszystkimi sługami Pańskimi w ogólnoświatowym dziele zbierania plonów dla Niego; który odznacza się wytrwałą, energiczną aktywnością w opowiadaniu Ewangelii, poprzez rozpowszechnianie traktatów, osobiste świadczenie i — gdzie to tylko jest możliwe — poprzez świadectwa wydawane na wspólnych ewangelizacjach, czy to w salach, lub na wolnym powietrzu.
Który cieszy się serdeczną, duchową atmosferą miłości, gdzie jeden stara się pomagać drugiemu poprzez wzajemną troskę jednego o drugiego w duchu miłości i modlitwy, zachęcając się wzajemnie do dobrych uczynków i miłości. W takim bowiem Zborze nabożeństwa i wszelkie spotkania jak i usługiwanie będzie pod kierownictwem Ducha Świętego, którego Sam Pan wyleje. Zbór taki rozwinie się w sposób wielokierunkowy, tak jak tego Sobie życzy Pan Jezus Chrystus, rozwinie się w bratniej społeczności, w zależności tylko od Pana Jezusa Chrystusa, a równocześnie w wolności Ducha (1-wszy List Ap. Pawła do Kor. 1r, 4—11w; 14r, 26w).
A gdy Zbór zbiera się przy Stole Pańskim, wielbiąc Pana za Jego kapłańską ofiarę, złożoną na Golgocie, kapłańskie uwielbienie wznosić będzie się w górę, do niebiańskiej Świątyni, tym samym koronując przywilej powszechnego kapłaństwa całego Kościoła".
Każdy miejscowy Zbór winien starać się wprowadzać w życie i być ich odzwierciedleniem.
Nie potrzeba dodawać, że można by wymienić wiele dalszych prawd, ale i te, które tutaj wymieniono, dostatecznie nam pokazują, że Zbór powinien być odbiciem, całego Ciała Chrystusowego.







BOŻY KOŚCIÓŁ ! KOŚCIÓŁ, KTÓRY JEST JEGO CIAŁEM !

CHRYSTUS UMIŁOWAŁ KOŚCIÓŁ
ZARYS ZASAD KOŚCIOŁA W NOWYM TESTAMENCIE
List Ap. Pawła do Efezjan 5r. 25w …..„Chrystus umiłował Kościół wydał zań samego Siebie”.
My powinniśmy również miłować Kościół, i w pewnym sensie, wydać samych siebie zań. Powinniśmy wydać samych siebie w pełnej miłości służbie, służbie radosnej, pełnionej ofiarnie i z oddaniem tak, aby Kościół na ziemi mógł rozwijać się i triumfować.
Celem tej pracy jest zbadanie niektórych ważniejszych zasad Nowego Testamentu, które decydują o charakterze i zachowaniu się „Kościoła, który jest Jego ciałem”. Głównymi zaś wytycznymi, to wskazanie na wielkie, niezmienne prawdy, dotyczące Kościoła powszechnego, a potem wskazanie, w jaki sposób każdy zbór powinien wydawać świadectwo o tych prawdach w praktycznym życiu.
Na samym początku należy dobitnie podkreślić to, że nigdy nie wolno oddzielać istotnego, duchownego stanu Kościoła, od istotnego, duchownego stanu chrześcijan, którzy składają się na miejscowy zbór; ci bowiem muszą być żywym świadectwem o prawdzie. Ta zasada będzie stale podkreślana we wszystkich tych rozważaniach.
Przystępując więc do rozważania na temat ,Kościół Powszechny”, rozpoczniemy od określenia czym on jest, a następnie go opiszemy.
I. DEFINICJA KOŚCIOŁA
A. Słowo Kościół w Nowym Testamencie przetłumaczone jest z greckiego słowa e k k L e s i a, które oznacza „lud wywołany”, „zgromadzenie”, albo „zbór”. Szczepan użył tego słowa, opisując Izraela jako zgromadzenie ma puszczy” (Dz. Ap. 7r. 38w). To samo słowo użyto jest w Dziejach Apostolskich, gdzie jest mowa o pogańskim tłumie w Efezie (Dz. Ap. 19r, 32,39, 40w). Ale najczęściej spotykamy je w No¬wym Testamencie w tych miejscach, gdzie jest mowa o grupach ludzi wierzących w Pana Jezusa Chrystusa. Tego słowa używał Paweł pisząc: „zbór Boga, własną Jego krwią nabyty” (Dz. Ap. 20r. 28w).
W swoim pierwszym Liście do Koryntian wielki Apostoł Paweł dzieli cały świat na Żydów, Greków i Zbór Boży (1 Kor. 10r. 32w), zaś w 1 Kor. 15r. 9w, określa słowem: Zbór Boży, grupę tych wierzących chrześcijan, których przed swym nawróceniem prześladował.
B. Często już podkreślana była prawda, że Kościół nie jest organizacją, lecz organizmem. Oznacza to, że nie jest on jakąś bezduszną instytucją, ale żywą całością. Jest to społeczność tych wszystkich, którzy mają dział w życiu Chrystusa i są połączeni w żywą całość przez Ducha Świętego. Ktoś ujął to poprawnie w ten sposób: „jest to jedność osób, bez charakteru instytucji”.
C. W Nowym Testamencie nadano Kościołowi wiele nazw, z których każda daje nam pewne pojęcie o jego istocie. Najlepszym sposobem, aby zrozumieć co to jest Kościół, będzie zatem dokładne zbadanie każdej z tych nazw. A oto kilka z nich:
1. Owczarnia (Ew. Jana 10r, 16w). Naród żydowski był owczarnią. Kościół też jest owczarnią. W Jana 10,16 — Pan Jezus powiedział, „Mam i drugie owce, które nie są z tej owczarni; i też muszę przywieść, i głosu Mego słuchać będą; i będzie jedna owczarnia i jeden pasterz”. To pojęcie „owczarni” przywodzi nam na myśl gromad¬kę chrześcijan, którzy żyją pod pełną miłości opieką Dobrego Pasterza — słuchając Jego głosu i idąc Jego śladem.
2. Boża rola (1 Kor. 3,9). Kościół Boży jest zagonem, na którym On chce wyhodować owoce ku Swej chwale. Jest tu nam dana nauka o przynoszeniu owoców.
3. Boży budynek (1 Kor. 3, 9). To określenie wyobraża nam Boga, prowadzącego w dalszym ciągu dzieło budowy Kościoła według pewnego planu. On sam przyda¬je do Kościoła żywe kamienie. Jakże ważną rzeczą jest to, aby życie nasze poświęcone było realizacji planu budowy, w której On jest osobiście zainteresowany!
4. Świątynia Boża (1 Kor. 3,16). Słowo „świątynia” natychmiast nam przywodzi na myśl uwielbienie Boga i przypomina nam, że Bóg w dzisiejszym czasie otrzymuje prawdziwą cześć tylko od tych, którzy są członka¬mi Kościoła.
5. Ciało Chrystusa (Efez. 1,22.23). Ciało jest czynnikiem, w którym objawia się osobowość człowieka. W analogiczny sposób Kościół jest tym tworem, przez który upodobało się Panu objawiać się światu w dobie obecnej. Gdy wierzący raz sobie uświadomi tę prawdę, to już nigdy nie będzie uważał Kościoła za coś mało ważnego, ale całkowicie poświęci się służbie dla dobra ciała Chrystusowego.
6. Nowy człowiek (Efez. 2,15). Tutaj na pierwszy plan wysuwa się myśl o nowym stworzeniu. Największa z wszystkich różnic istniejących między ludźmi, a mianowicie różnica między Żydami i poganami — została zniesiona w Kościele, w którym Bóg czyni z tych dwóch różnych narodów — jednego nowego człowieka.
7. Mieszkanie Boże (Efez. 2, 22). To określenie daje wyobrażenie o tej prawdzie, że Bóg obecnie mieszka w Kościele, w przeciwieństwie do czasów starotestamentowych, gdy mieszkał w materialnym przybytku, czy świątyni.
8. Oblubienica Chrystusowa (Efez. 5, 25—27; 2 Kor. 11, 2). Ten punkt widzenia Kościoła na pierwsze miejsce wysuwa myśl o miłości. „Mężowie miłujcie żony swoje, jak i Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego Siebie, aby go poświęcił, oczyściwszy omyciem wody przez Słowo, aby go Sobie wystawił chwalebnym Kościołem, nie mającym skazy, ani zmarszczki, ani czegoś podobnego, ale żeby był świętym i bez nagany”. Jeśli Chrystus umiłował Kościół i wydał samego Siebie zań, to i Kościół, rzecz oczywista, powinien być wypełniony uczuciem kochającej oblubienicy w stosunku do Niego.
9. Dom Boży (1 List do Tym. 3r, 15w). Dom (albo rodzina) mówi nam o porządku i o dyscyplinie.
Myśl o porządku znajdujemy w 1 Liście do Tym. 3r, 15: „Żebyś wiedział, jak należy po-stępować w domu Bożym”; myśl o dyscyplinie znajdujemy zaś w 1Liście Piotra 4r, 17w: „Albowiem czas jest, aby się sąd począł od domu Bożego”. 10. Filar i utwierdzenie prawdy (1 Tym. 3, 15). W dawnych czasach filar budynku nie tylko służył jako jego podpora, ale używano go często jako miejsce, na którym umieszczano publicznie ogłoszenia. Słowo utwierdzenie (podstawa) oznacza również fundament, podporę. Tak zatem Kościół Boży jest tym dziełem, które Bóg powołał ku obwieszczaniu, podpieraniu i obronie Jego prawdy.
Możemy zatem stwierdzić ponad wszelką wątpliwość, że chrześcijanie będą wtedy w całej pełni wykonywać wolę Bożą i realizować Jego cele, jeśli poświęcą swoje najlepsze siły dla rozwoju i duchowego obfitowania Kościoła. Wielu chełpi się w dzisiejszych czasach z tego, iż ich misją jest kazanie Ewangelii, a przy tym wydają się nic nie mieć jednak wspólnego z Kościołem. Tacy powinni zwrócić uwagę na to, że usługa apostolska Pawła miała dwa cele:
Po pierwsze; „Abym między poganami opowiadał to niedościgłe bogactwo Chrystusowe”,\
Po drugie: „Żebym objaśnił wszystkim, co to jest społeczność tajemnicy”, to jest aby utwierdzać ich w wielkich prawdach Kościoła (List do Efez. 3r, 8, 9w).








Modlitwa o ochronę !
Ojcze Niebieski, raduję się wiedząc, że Ty uwolniłeś nas od mocy ciemności i przeniosłeś swoje dzieci do Królestwa Twego drogiego Syna, do cudownej Twojej Światłości. Twoja doskonała, wieczna, dojrzała i pełna miłość usuwa wszelką bojaźń z mojego serca i życia. Twoja doskonała miłość wzrasta we mnie wypełniając moje serce tak, że strach nie ma nade mną już władzy.
Ugruntowałeś mnie na sprawiedliwości. Jestem z dala od ucisku, dlatego nie będę się bała i Ty Boże jesteś moją ochroną od przemocy, bo nie zbliży się do mnie, do mojego domu i do moich najbliższych. Szukamy Ciebie Panie nasz i Boże nasz, wołam do Ciebie i Ty mnie uchroniłeś od wszystkich
obaw moich.
Dziękuję Ci, że choćbym nawet szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę ponieważ Ty zawsze jesteś ze mną. Nie będę się bać, nie będę się lękać, bo Ty jesteś moim Bogiem, wzmacniasz mnie, Ty mi pomagasz. Podpierasz mnie prawicą sprawiedliwości swojej.
Lęk i strach, w imieniu Jezusa, odrzucam was! Nie otrzymałem ducha bojaźni, lecz ducha mocy, miłości i powściągliwości. Pan jest moim światłem i moim
zbawieniem, kogóż mam się lękać? Jest siłą mojego życia, kogóż mam się bać? Dlatego, że słucham Pana, zamieszkuję bezpiecznie i jestem wolna od strachu przed złem, w imieniu Jezusa.
Nakazuję każdej myśli, która podnosi się przeciwko poznaniu Boga, by była usunięta z mego umysłu. Ujarzmiam wszelką myśl i czynię ją uległą w posłuszeństwie Chrystusowi. Pozbawiam mocy wszelki rodzaj opresji i czynię ją bezskuteczną względem mego umysłu,  W imieniu Jezusa Chrystusa!. Opresja jest duchem bez mocy, który nie ma prawa powrócić. W imieniu Jezusa Chrystusa! pozbawiam mocy każdego samolubnego, niezależnego, humanistycznego i wywyższającego intelekt ducha pychy oraz każdego ducha odrzucenia i strachu przed człowiekiem. Dziękuję Ci Panie, że wszelki strach jest we mnie kruszony przez młot Twego Słowa. Ufam Tobie całym moim sercem i nie polegam na moim rozumie. Na wszystkich mych drogach będę o Tobie pamiętał, a Ty pokierujesz mną i wyprostujesz moje ścieżki.
Pilnie strzegę Twoich przykazań, a Twe błogosławieństwo dosięga mnie. Błogosławione jest moje wejście, błogosławione jest moje wyjście. Błogosławię wyjście i wejście moich najbliższych. W Tobie Panie Jezu! Jestem głową, a nie ogonem. Jestem zawsze w górze, nigdy na dole. Kiedy wróg przychodzi do mnie jedną drogą, uciekać będzie przede mną siedmioma drogami. Dziękuję Ci Ojcze, że budujesz wokół mojego domu mur obronny, Alleluja!W imieniu Jezusa Dziękuje! Ty jesteś moim schronieniem. Moim szczęściem jest być blisko Boga. Chwała Bogu Ojcu! Chwała Jezusowi Chrystusowi! Chwała Duchowi Świętemu! Amen!
MODLITWA O RODZINĘ(Na podstawie Listu Ap. Pawła do Efezjan. 3:14-21)
14. Dlatego zginam kolana moje przed Ojcem,
15. Od którego wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi bierze swoje imię,
16. By sprawił według bogactwa chwały swojej, żebyście byli przez Ducha jego mocą utwierdzeni w wewnętrznym człowieku,
17. Żeby Chrystus przez wiarę zamieszkał w sercach waszych, a wy, wkorzenieni i ugruntowani w miłości,
18. Zdołali pojąć ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość i długość, i wysokość, i głębokość,
19. I mogli poznać miłość Chrystusową, która przewyższa wszelkie poznanie, abyście zostali wypełnieni całkowicie pełnią Bożą.
20. Temu zaś, który według mocy działającej w nas potrafi daleko więcej uczynić ponad to wszystko, o co prosimy albo o czym myślimy,
21. Temu niech będzie chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusie po wszystkie pokolenia na wieki wieków. Amen.
Boże mój, Ojcze nasz, wylej na mój dom Ducha łaski i pokory, Ducha swojej miłości i mądrości. Wypełnij wszystkich, którzy zamieszkują w moim domu obfitością i pełnią Bożą i spraw, by byli zakorzenieni i ugruntowani w miłości jedni do drugich. Panie, Boże! wierzę, że Ty uczynisz dla tej rodziny daleko więcej ponad wszystko, o czym ja myślę lub o co Cię proszę. Modlę się, abyśmy byli przycią¬gnięci jeden do drugiego, tak jak magnez przyciąga żela¬zo, i by łaska, i przychylność Boga i człowieka, była nam dana. O to wszystko proszę w imieniu Jezusa Chrystusa. Mojego Pana i Zbawiciela. A Tobie Boże dziękuje za każdy dzień darowany nam z Twojej łaski, Niech Imię Twoje będzie chwalone i wywyższone przez wszystkie dni mojego życia.



Brak komentarzy: